X-kom team pokonał GamerLegion chwilę po tym, jak właśnie Adil “ScreaM“ Benrlitom i spółka zniszczyli Virtus.pro w tych samych rozgrywkach, czyli ESEA MDL.
Sam wybór wydawać się mogło, zwiększał szanse rodzimej drużyny na zwycięstwo. Reprezentanci x-komu w ostatnich trzech miesiącach zwyciężyli w ośmiu z jedenastu starć na Overpassie. Początek spotkania jednak nie potwierdzał tej statystyki. GamerLegion solidnie rozpoczęło stronę terrorystów, zgarniając trzy pierwsze oczka. Wtedy jednak zwycięstwem w rundzie eko popisali się innocent i spółka, czym na dobre weszli w mecz. Napędzeni tym zdarzeniem Polacy zaczęli rozdawać karty w tej batalii. Ich obrona nie miała żadnych luk, przez co przeciwnicy z każdej walki wychodzili jako przegrani. Dominacja nadwiślańskiego składu trwała aż do końca pierwszej połowy, która zakończyła się pogromem 12:3.
Po krótkiej przerwie ekipy zamieniły się stronami i ScreaM z kolegami liczyli zapewne na powtórzenie wyczynu swojego rywala. Początek wyglądał obiecująco, ponieważ kolejna runda pistoletowa wpadła na ich konto. Comeback stawał się coraz bardziej realny, ponieważ kilka następnych punktów również zgarnął europejski miks. Zamiary HS’a i spółki zostały jednak w porę zgaszone i x-kom team pewnie dociągnął zwycięstwo wynikiem 16:7.
Tym samym ekipa znad Wisły w lidze posiada bilans 3-3, a kolejne ich spotkanie będziemy mieli okazję zobaczyć już jutro.
x-kom team vs GamerLegion – 16:7 (Overpass)
