HLTV.org robi pierwsze przymiarki do podsumowania roku. Idąc w tym kierunku, redakcja popularnego serwisu zapytała profesjonalnych graczy CS:GO o ich największy żal, najbardziej wkurzającą rzecz i nadzieję na 2018 rok.
Rok 2017 z pewnością był bardzo udanym rokiem dla esportowego światka. Doczekaliśmy się kolejnego Majora w Polsce, który pomimo problemów technicznych okazał się jednym z najbardziej zaskakujących Majorów w historii. Doczekaliśmy się licznych zmian na polskiej scenie, jak i pojawienia się zupełnie nowych graczy (np. Izako Boars), ale jak zwykle najciekawiej było na scenie światowej.
Zapytani o największy żal tego roku, zawodnicy wskazują na różne kwestie. NiKo wspomina o pojedynku z SK w finale ESL Pro League S6, w którym przegrali na własne życzenie. Steel momentalnie wskazuje na całe zamieszanie z Immortals, co nikogo nie powinno dziwić. SPUNJ porusza zaś kwestię Valve, które w ogóle nie słucha społeczności i niejako idzie pod prąd. Karrigan mówi o porażce w fazie grupowej na PGL Kraków Major, ale cóż – biorąc pod uwagę jak wielu świetnym drużynom się wtedy nie udało, to chyba możemy na to przymknąć oko.
Najbardziej wkurzającą rzeczą dla GeT_RiGhT-a w 2017 roku były katastrofalne wyniki na dwóch kwalifikacjach do Minorów – co zaowocowało ponownym brakiem awansu do właściwego turnieju. Karrigan zaś mówi o ciągłym przegrywaniu w meczach przeciwko SK.
Na rok 2018 Fallen słusznie wskazał na potrzebę zwiększenia prestiżu Majorów i zmiany zasad dotyczących blokowania składów. Steel zaś poszedł o krok dalej – chciałby zmian w odrzucie broni, który bardziej przypominałby ten z CS 1.6 albo Source. Cóż, na jego miejscu raczej wypatrywałbym nowego Counter-Strike’a, aniżeli gruntownych zmian w pięcioletniej grze.
Wszystkie wypowiedzi zawodników usłyszycie na tym filmie: